loader

Nowy rok, nowy voicebot? Sztuczna inteligencja nie śpi, a jej rozwój wpływa też na rozwiązania głosowe. Choć nadal są relatywnie świeże, znajdują swoje miejsce na rynku i biorą udział w czynnym rozwoju kolejnych przemysłów. Wciąż czekamy na moment kiedy wystrzelą niczym rakieta, ale póki co przedstawiamy kilka najbardziej realistycznych prognoz na 2021 rok.

Trudne czasy zaczątkiem rewolucji

2020 rok wymusił dopasowanie do nowej, pandemicznej rzeczywistości, która sprzyjała przeniesieniu większości usług do sieci. Dziś, mając za sobą niespełna rok doświadczeń, wiemy już, co jest w stanie wspomóc konsumentów w tym specyficznym okresie i wpłynąć pozytywnie na odbiór marki. Specjaliści zakładają, że problematyczny dla wielu firm okres przyspieszy rozwój technologii głosowych i pomoże zaadaptować procesy traktowane wcześniej jako domenę przyszłych dekad.

Przewiduje się, że interakcje głosowe wyjdą poza dotychczasowe schematy i nie będą już tylko domeną samochodów czy smartfonów. Opcji rozwoju upatruje się m.in. w zaawansowanych aplikacjach z zakresu przemysłu detalicznego, tranzytowego i podróżniczego.

Może zainteresuje Cię też:

Czy voicebot pomoże w leczeniu depresji? Rola botów w psychoterapii

Voicebot w e-commerce – rozwiązanie przyszłości

Voicebot z perspektywy QA

Deep learning czyli ludzka strona bota

Dzięki technologii deep learning będącej zaawansowaną sekcją uczenia maszynowego jesteśmy w stanie nadać voicebotowi bardziej złożonych ludzkich cech. Robot na miarę lat 20 XXI wieku:

  • zrozumie szerszy kontekst wypowiedzi i dopasuje do niego własną reakcję
  • wychwyci stan emocjonalny rozmówcy, zwracając również uwagę na niewerbalne metody ekspresji takie jak spojrzenie czy też gest odczytane za pomocą czujników lub kamery
  • przewidzi potrzeby użytkowników i dostarczy im odpowiednich, pomocnych informacji, stając się integralną częścią ich codzienności

Prawowity następca Alexy i asystenta Google

Szał na asystentów głosowych dopiero się zaczyna. I nie chodzi wcale o najsłynniejszą parę Alexa/Google i bazujące na nich rozwiązania, ale o personalizowane technologie dostosowane ściśle do potrzeb marki i jej odbiorców. Rok 2021 może być przełomowym czasem narodzin kolejnych asystentów – tym razem wyspecjalizowanych w konkretnej dziedzinie i wzbogaconych o określone kompetencje. Niektóre firmy będą wolały powołać do życia własnego, niezależnego bota zamiast korzystać z gotowych, często ograniczonych rozwiązań. Nowy asystent zajmie się nie tylko obsługą klienta. Wspomoże wewnętrzne operacje, procesy wyszukiwania usług i produktów, handel i prace terenowe – a to tylko kropla w morzu jego nieskończonych możliwości. Głos stanie się nową platformą, która zredefiniuje istniejące cyfrowe doświadczenia i da im drugie życie.

Aplikacje mobilne dadzą głos

Szacuje się, że w najbliższym czasie głos zacznie być nieodłączną częścią nowoczesnych aplikacji mobilnych. W 2020 roku, kiedy większość z nas zmuszona była do pozostania w domach, wzrosła popularność inteligentnych głośników. Jeżeli w nowym roku wyjdziemy wreszcie z własnych mieszkań, wrócimy do biur i codziennych dojazdów do pracy, podobnych funkcji będziemy oczekiwać zarówno od używanych aplikacji jak i własnych samochodów. Łatwo przyzwyczaić się do tego, co wygodne i przyjemne, więc, jako konsumenci, stale stawiamy firmom coraz to większe wymagania. Niskim nakładem sił, chcemy robić wszystko łatwiej, wygodniej i po prostu lepiej.

Podcasty przez Alexę

We wrześniu 2020 Amazon wypuścił dedykowane repozytorium podcastów, których możemy dziś słuchać przez Alexę. Na razie ciężko ocenić, jak na tę zmianę zareagowali użytkownicy, jednak możemy spodziewać się wzrostu popularności słynnej asystentki głosowej również jako topowej platformy podcastowej na świecie.

Krótkie klipy audio

Mechanizm text-to-speech (TTS) polegający na przekształcaniu tekstu w mowę, mający zazwyczaj dość nienaturalne brzmienie, zacznie odchodzić w zapomnienie na rzecz krótkich audio klipów. Wykorzystane w aplikacjach pomogą podczas wyszukiwania treści, produktów czy usług – komunikaty będą, jasne, zrozumiałe i bardziej płynne.

Mikrofon na nadgarstku

Nowe życie dostaną też smartwatche wykonujące pomniejsze polecenia wydawane za pomocą głosu. Mikrofon na nadgarstku może okazać się całkiem ciekawą opcją, szczególnie że pisanie na tak małym urządzeniu jest dość niewygodne.

Głos z telewizora

Dość oczywisty wydaje się też asystent głosowy wewnątrz telewizora. Z jego pomocą zmienimy kanał, głośność, wyszukamy interesujące nas informacje – wszystko będzie zależało od modelu telewizora i jego możliwości.

Multimodalność, czyli kilka opcji w jednym narzędziu

Eksperci z branży i twórcy aplikacji są jednogłośni i… stosunkowo zachowawczy. Wiedzą, że rozwiązania głosowe nie zdominują rynku z dnia na dzień i nie wyprą innych popularnych obecnie funkcji. Stąd ukłon w stronę aplikacji multimodalnych, łączących kilka różnych form komunikacji i rodzajów obsługi. Czy użytkownicy są na to gotowi? 2021 może wprowadzić w tej kwestii kilka istotnych zmian i jednoznacznie na to pytanie odpowiedzieć.

Przewiduje się, że nawet mając wybór, współczesny użytkownik będzie skłaniać się ku rozwiązaniom głosowym, które okażą się prostsze w obsłudze i wygodniejsze niż dotyk lub standardowe pisanie. W rezultacie, aby sprostać wymaganiom odbiorców, liczba tego typu aplikacji zacznie sukcesywnie wzrastać.

Voicebot w obsłudze klienta

Firma, która każe swoim klientom czekać, nie inwestuje w sprawną obsługę połączeń telefonicznych i nie komunikuje się z odbiorcami w czasie rzeczywistym? W 2021 roku to niewybaczalny błąd, a konkurencja nie śpi i zyskuje na każdym takim potknięciu. W dobie przeniesienia większości usług do sieci potrzebujemy sprawnego kontaktu z konsumentami – każda osoba zainteresowana marką powinna mieć poczucie, że może mieć do niej zaufanie. Zatrudniając sprytnego voicebota, firma wspiera produktywność swoich pracowników i usprawnia kanały komunikacji z klientem. Żaden telefon i żaden problem nie umknie już naszej uwadze. Call center przyszłości to przede wszystkim automatyzacja większości zadań. Przekazanie ich botowi znacznie odciąży pracowników i pozwoli im skupić się na bardziej wymagających obowiązkach.

Bezdotykowo, czyli bezpiecznie

Podobno dopiero podczas pandemii wielu z nas dowiedziało się, jak prawidłowo myć ręce. Poczuliśmy na własnej skórze jak ryzykowny i niebezpieczny może być zwykły dotyk. Klamki w miejscach publicznych, produkty w sklepach, a nawet własny telefon stały się nagle wrogiem publicznym numer jeden. Strach przed dotykiem, który wykształciła w nas pandemia wpłynął na pogłębienie potrzeby zastąpienia go głosem. Pierwsze zmiany zobaczymy prawdopodobnie w nowych urządzeniach marki Apple zapowiadanych na 2021 rok. Rewolucji poddane zostaną też maszyny biletowe, punkty sprzedażowe i kioski do zamawiania jedzenia. Dobrym przykładem jest z pewnością wprowadzona już w ubiegłym roku przez InPost opcja bezdotykowego otwierania skrytek Paczkomatu i nadawania przesyłek wprost z własnego telefonu.

Bot do rozmowy w 2022 i dalej

Czekamy z niecierpliwością na to, co przyniesie ten i kolejne lata, bo oprócz wymienionych wyżej kierunków, wspomina się również o reklamach głosowych, przetwarzaniu języka naturalnego i znacznym rozwoju inteligentnych zabawek dziecięcych skupiających się wokół użycia głosu. Kluczem do sukcesu jest coraz wyższa jakość wprowadzanych rozwiązań. Im bardziej robot będzie przypominał człowieka, tym efektywniej wykorzystamy go w usprawnianiu codziennych procesów.

Chcesz przygotować swoją firmę na nadchodzące trendy? Daj znać! Chętnie odpowiemy na wszystkie pytania i dobierzemy produkt, który odpowie na Twoje potrzeby.